Tyle się dzieje na drodze……a nie warto wydać trochę grosza i mieć wszystko nagrane?
Przetestowałem podstawową kamerkę samochodowa za 120 zł od Xiaomi – 70mai wersję International, bez LCD.
Nie będę ukrywał, że kamerka jest tania, więc nie oczekuj od niej ochów i achów 😉 Ale jest rozsądnym wyborem. Dlaczego? Po pierwsze jest mała, nie rzuca się w oczy, łatwo ją zainstalować, połączyć z aplikacją i ma też obsługę głosową.Ale o tym później. Kamerka nagrywa w pętli, w plikach co minutę. Ma wbudowaną baterię ale wg mnie, nie licz na nią. I jeszcze wiele rzeczy nie ma ale to na końcu.
Paczka
Swoją „nagrywarkę” kupiłem w polskim magazynie w GearBest, przyszła do mnie kurierem w 1 dzień. W tej chwili wszystkie zostały wykupione, więc teraz są dostępne z Chin – tutaj – <KLIK> Cena jest podobna, około 35 dolarów. Po wyjęciu z folii, znajdujemy kartonik.
W zestawie
W środku znajdziemy kamerkę, naklejkę na szybę (folię), którą przykładamy do szyby samochodowej a na na nią przyklejamy uchwyt. Sam uchwyt jest już połączony z kamerką. Możemy go kontrolować, jest pokrętło. W zestawie mamy też kabel USB – microUSB, wtyczkę do gniazdka zapalniczki i skróconą instrukcję w języku angielskim.
Jeśli chcesz, to tutaj jest pełna instrukcja <KLIK>
Tak wygląda kamerka
Z boku jest mikrofon i włącznik. A na przedniej obudowie – soczewka i głośnik.
Tutaj certyfikat CE, oraz inne dane.
Z drugiej strony, jest wejście na kartę MicroSD – tutaj maksymalna to 64 GB i najlepiej klasy 10. Wejście MicroUSB do ładowania oraz dziurka na RESET.
Obsługa
Wkładamy w szczelinę kartę MicroSD. Montujemy, najlepiej aby kabel od zasilania ułożyć pod uszczelkę od przedniej szyby, idąc w prawo. Następnie prawa szyba (uszczelka) i prowadzimy kabelek aż na dół, do zasilania.
Jeśli już podłączymy ją, to powinna się włączyć i do nas przemówić, damskim głosem, po angielsku. Wtedy najlepiej od razu włączyć Apkę do niej (opis ciut poniżej).
Obsługa bez apki
Jeśli tego nie chcemy/potrzebujemy, to oczywiście nie musimy korzystać z aplikcji. Wtedy możemy operować guziczkiem z boku urządzenia. Włączanie/wyłączanie – przytrzymujemy go.
Inne tryby gdy kamera jest włączona a chcemy korzystać z przycisku:
– Włączenie Wi-Fi – naciskamy raz,
– Aby sformatować kartę pamięci – naciskamy 3 razy,
– Aby powrócić do fabrycznych ustawień – naciskamy 5 razy.
Gdy kamerka jest już włączona to z boku dioda LED od tego guziczka powinna mieć kolor zielony. Może być również – zielony lub inny kolor ale „oddychający” – oznacza to że jest włączony tryb Wi-Fi.
Kolor Niebieski – opcja, ze nie jesteśmy w trybie nagrywania.
Kolor Czerwony – błąd w nagrywaniu.
Inne migania diody – błędy itp – opisane w pełnej instrukcji <KLIK>
Aplikacja
Jest dostępna w Google Play <KLIK> jak i w App Store <KLIK>
No dobra ale po co?
Kamerka ma wbudowane Wi-Fi. Dzięki temu łączymy się z nią, zmieniamy ustawienia, pobieramy nowy ROM i możemy również ściągnąć nasze nagrania bezpośrednio z kamerki, nie wyjmując karty MicroSD 🙂 Po połączeniu z kamerką, mamy również podgląd online na telefonie, w małym okienku jak i również w trybie full screen. Ja korzystam, ale sporadycznie bo jest bezobsługowa.
Tak wygląda apka (na Android, zapewne podobnie na iOS).
Wyszukujemy, pobieramy i instalujemy, włączamy apkę jak i Wi-Fi w telefonie. Dalej, działamy tak jak widzimy w prezentacji na ekranie telefonu.
Klikamy Add device.
Wybieramy naszą wersję, w tym przypadku – tą drugą – poniżej
Apka podpyta nas, czy mamy włączone Wi-Fi.
W telefonie wyszukujemy sieć – 70mai_d01_xxxx i wspisujemy hasło. Ustawione początkowo jest na 12345678 ale później możemy to zmienić.
Połączone.
Pokaże nam się pulpit główny. Zmniejszone okienko. Na dole, po środku przycisk do zrobienia zdjęcia. A poniżej – Album (nasze nagrania), Device settings (ustawienia) i po prawej Aktualizacja (jeśli dostępna).
Album. Normal – nasze nagrania. Event – nagranie „emergency” – czyli takie jakie chcemy zapisać i zachować, nie zostaną nałożone na siebie. Photo – zdjęcia.
W ustawieniach mamy opcję personalizacji.
Takie jak: auto załączanie Wi-Fi, zmiana hasła oraz opcję nagrywania gdyby doszło do kolizji, nagrywanie dźwięku, wykorzystanie głośnika, operowanie głosem, ustawienie czasu i daty, ustawienie kąta kamerki, karta pamięci, ustawienia fabryczne i info kamerce.
Moja wersja kamerki to:
Sterowanie głosowe
Na początku wpisu wspominałem, że kamerkę można również obsługiwać głosowo, prostymi komendami takimi jak:
I co ciekawe, mi się nie udało z tego skorzystać. Tzn poniżej prezentuję filmik, że ta opcja działa ale z głosem kobiecym. I gdy odtwarzam ten film to też mi się załączają te opcję, ale gdy ja mówię to nie 😀 Nie wiem czemu, może mnie nie lubi xD
Filmik z działaniem wybierania głosowego, wielu osobom również nie działa ……. ciekawe
Sample
A teraz najważniejsze. Jak nagrywa? Na wstępie pisałem, że jest podstawowa, więc nie oczekuj cudów tej cenie.
Dane
Zacznę od tego czego nie ma:
Wodoodporność: Nie
Wykrywanie ruchu: Nie
Nocne widzenie: Nie – chodzi o podczerwień
GPS: Nie
Anti-shake: Nie
Monitorowanie pola przed pojazdem: Nie
A co ma?
G-sensor: Tak
Szeroki kąt: obiektyw o kącie widzenia 130 stopni
Rozmiar obiektywu: F2.2
Kamera – ilość pikseli: 2MP
Rozdzielczość wideo: 1080P (1920 x 1080)
Szybkość klatek filmu: 30 klatek na sekundę
System audio: Wbudowany mikrofon / Speaker (AAC)
Nagrywanie pliku – 1 plik = 1 minuta
Inne dane:
Kamera Piksel: 2MP
Format dekodowania: H.264
Chipset: MSC8328P
Czujnik obrazu: CMOS
Typ baterii: wbudowany
Pojemność baterii (mAh): 240 mAh Akumulator litowo-jonowy
Czas pracy: Stały z ładowarką samochodową
Napięcie robocze: 5V
Częstotliwość sieci Wi-Fi: 2,4 GHz
Temperatura pracy: -20 – 60 ° C
Długość kabla zasilającego: 3,5 m
Waga produktu: 70 gram
Rozmiar produktu (dł x szer x wys): 10,00 x 5,50 x 3,20 cm
Podsumowanie
Kamerka robi swoje podstawowe zadanie, czyli nagrywa. G-Sensor wykrywał gdy za mocno hamowałem. Sama jakość nagrań nie jest rewelacyjna ale nie jest też najgorsza. W tej cenie to ok. Dodatkowo według mnie dla wielu osób, które nie lubią jak coś im świeci w trakcie jazdy. Jest z serii, podłącz i zapomnij, w sensie, mała, nie rzucająca się w oczy i działająca. I co ciekawe, jest bardzo duża jej sprzedaż, czyli jest na nią popyt.
Dla mnie spoko 🙂
0 Komentarzy